20120528

Wykład terenowy-willa Żabińskich w zoo

Tym razem wykład jest poza stałą siedzibą i w dodatku częściowo plenerowy: zwiedzanie niedawno wyremontowanej, słynnej na całym świecie (dzięki tej książce), a na codzień niedostępnej, służbowej dyrektorskiej willi w zoo, zwanej willą Żabińskich (od najsłynniejszych jej lokatorów). 
Bowiem po trzech latach istnienia POSUL czyli Praski Otwarty Samozwańczy Uniwersytet Latający dojrzał wreszcie do swego pierwszego lotu poza gniazdo (noblesse oblige!) i poleciał na wykład do warszawskiego zoo na Pradze.
Studenci POSULu byli jedną z pierwszych polskich grup, która miała szansę obejrzeć wnętrza tej willi po jej remoncie. 
Zjawiliśmy się tu na zaproszenie wicedyrektor zoo, pani Ewy Zbonikowskiej, wspaniałej i niestrudzonej popularyzatorki zoo i jego historii, świetnej wykładowczyni. 
Katedra wykładowczyni tym razem jest imaginacyjna, a fotel wykładowcy zastępuje zielony kubełek.
Zresztą i w grupie studenckiej zaznacza się wyraźnie przeciwpożarowy pion wiaderny 
(choć chwilowo jest to poziom).
Wiadomo, wykład musi być dobrze zabezpieczony. ;-)

Jak widać, do sekcji należą m.in: zasłużony rektor innej, zaprzyjaźnionej z POSULem uczelni varsavianistycznej (czyli dr Marek Ostrowski, twórca Akademii Wiedzy o Mieście, drugi z lewej w jasnobłękinej koszuli), Karol Karasiewicz z Muzeum Powstania Warszawskiego, specjalizujący się w tematyce Powstania Warszawskiego na Pradze (pierwszy z lewej w czerwonej koszulce), Mariusz Prządak, zwycięzca ostatniego Retroringu, czyli Amatorskich Mistrzostw Wszechświata w Znajomości Warszawy (ten z osełedcem alias irokezem na głowie) oraz długoletni bywalcy POSULu - Lilka, Ania i Juras. 

- Czy pan będzie uprzejmy się poczęstować offem strong? ;-) 
Bowiem płyn antykomarowy w aerozolu to inny bardzo istotny element technicznego zabezpieczenia imprezy i chętnie się nim dzielą z sąsiadami koleżanki z tzw. loży kanapkowej (chodzi o kanapkę, na której zwykle te koleżanki siedzą na stacjonarnych wykładach) 

Po części teoretycznej wykładu ćwiczenia laboratoryjne, to jest zwiedzanie wyremontowanego wnętrza willi. Kominek zbudowany własnoręcznie przez dra Żabińskiego, oryginalny jest również fortepian, pochodzi z przedwojennego wyposażenia mieszkania. Syn dra Żabińskiego obejrzał to pomieszczenie po remoncie i powiedział, że wygląda ono tak samo jak w czasach jego dzieciństwa, ale dodał że wtedy nie było tak czysto - w willi mieszkało na codzień wiele zwierząt. :-)
Nasza wykładowczyni opowiada o dziejach rodziny Żabińskich i o ukrywanych tu z narażeniem życia w czasie okupacji kilkunastu Żydach. 

Tu w piwnicy było wyjście tunelem, umożliwiające dyskretną ucieczkę z willi w razie niespodziewanej wizyty Niemców. 

 
A tu wylot tunelu, wtedy był ukryty w ptaszarni, dziś jest to na trawniku niedaleko willi.

Po zwiedzaniu jeszcze obserwacje przelotnych dzikich ptaków.
Jakie to były ptaki ? Podpowiedź wyszyta na koszuli. :-)


Na koniec wręczenie pani Ewie Zbonikowskiej dyplomu-podziękowania za zaproszenie POSULu do niedostępnego na ogół miejsca i za świetny wykład.Jeszcze raz dziękujemy!P.S. Jedna z relacji ukazała się już w na niezależnym praskim portalu Twoja Praga, a drukowana recenzja w Stolicy ukaże się w najbliższym numerze tego warszawskiego miesięcznika, który jest naszym patronem medialnym.

20120521

Muzeum Neonów



















Od przedwczoraj działa w Warszawie Muzeum Neonów, a konkretniej znajduje się ono na prawobrzeżnym Kamionku, przy ul. Mińskiej 25 (teren d. Juty/Pocisku/WFM/PZO, ob. zwany Soho Factory). Znaczy to, że znów mamy w Warszawie po naszej stronie Wisły trzy muzea (znów, bo niedawno jedno z nich, Muzeum Liczników Elektrycznych z Targówka Fabrycznego, niestety wyniosło się na Żoliborz).
O tym nowootwartym muzeum prezentującym oryginalne, wyremontowane polskie neony wyprodukowane od lat sześćdziesiątych do osiemdziesiątych opowiada związana z Muzeum Aneta Alicja Żmijewska, autorka blogu WarszawskieNeony.WordPress.com (z prawej przy komputerze)
Część praktyczną czyli demostrację techniki neonowej prowadzi p. dyr. Jacek Hanak (z lewej, z mikrofonem) z praskiej firmy Reklama, która wyprodukowała większość z warszawskich neonów i wiele z krajowych. Reklama znajduje się niedaleko siedziby POSULu, przy Grodzieńskiej 37, choć ostatnio z powodów formalnych podaje adres na przy Młocińskiej 9. To co widać na górnym zdjęciu po prawej od ekranu i tego dolnego lustra, to tajemnicza walizeczka demonstracyjna pana Hanaka z rurkami neonowymi:



Oprócz bywalców na sali bylo widać sporo nowych osób:












Na razie muzeum jest czynne od wtorku do niedzieli od g. 12 do 18
Wbrew temu co napisałem wcześniej, wstęp do muzeum bezpłatny niestety nie jest, niniejszym odszczekuję.

20120514

Stolicy zagadki i sensacje


Trzecia część wykładu Andrzeja Grodzkiego.
Tym razem o sensacyjnych i tajemniczych wydarzeniach okresu okupacji. Zaczynamy od nieudanego zamachu na Hitlera 5 X 1939, który miał mieć miejsce na rogu Nowego Światu i Al. Jerozolimskich (wszystko było przygotowane, ale chyba zamachowcy przerazili się konsekwencji) i od udanego zamachu na aktora, szpiega i kolaboranta Igo Syma. Ponadto o Akcji pod Arsenałem, Akcji Góral i paru mniej znanych akcjach podziemia, jak zamach na Adrię. 
Dziś na sali widać sporo nowych twarzy.

20120507

Ochocki z Lalki czyli Julian Ochorowicz

Dziś tematów o Lalce Prusa ciąg dalszy. Tym razem o pierwowzorze postaci Ochockiego, czyli o Julianie Ochorowiczu (1850-1917). Opowiada nasz nowy wykładowca, Igor Strojecki. Nie tylko opowiada, ale także demonstruje - na zdjęciu widzimy maskę pośmiertną Ochorowicza.